Wkład merytoryczny: Rafał Makula
Opracowanie redakcyjne: Czat GPT
Jeszcze do niedawna wszystko było jasne: użytkownik wpisuje zapytanie w Google, wyskakują linki, klika się w kilka z nich, potem decyzja zakupowa. Cała para marketingu szła w SEO, SEM, porównywarki, afiliacje. Ale to się właśnie zmienia – i to nie powoli, tylko w tempie wystrzału z rakiety.
Google wprowadziło AI Overviews, czyli funkcję, która zamiast listy linków daje użytkownikowi gotową, zwięzłą odpowiedź, stworzoną przez sztuczną inteligencję. Co więcej – podobną funkcjonalność od miesięcy oferuje już ChatGPT. Różnica jest tylko taka, że Google robi to w obrębie wyszukiwarki, a ChatGPT – w ramach osobnej konwersacji.
Efekt? Użytkownik zadaje pytanie i nie musi już klikać w żadne linki. Dostaje odpowiedź tu i teraz. Gotową. I to wcale nie są tylko pytania typu „kiedy urodził się Chopin?”, ale coraz częściej:
„jakie są najlepsze hulajnogi elektryczne do 2000 zł?”,
„jaki materac do spania przy bólu kręgosłupa?”,
AI nie przeszukuje wyników. Ono tworzy odpowiedź – i często sięga po treści, które zna z przeszłości: z artykułów, recenzji, rankingów, forów, opisów produktów. Ale użytkownik tego już nie widzi. On nie ma potrzeby, żeby „sprawdzać u źródła”, bo odpowiedź wygląda jak pewnik.
I tu właśnie pojawia się nowa rola dla nas – ludzi od marketingu, contentu, sprzedaży.
Co to oznacza dla Ciebie?
Jeśli Twoja marka, produkt, artykuł czy oferta nie pojawią się w tej odpowiedzi AI, to tak, jakby nie istniały. Ruchu z Google nie będzie. CTR w kampaniach też może spaść, bo coraz więcej osób nie klika. A świadomość marki? Jeśli AI jej nie zna – nie wspomni o niej nikomu.
Nie wystarczy być wysoko w Google. Trzeba być w głowie modelu językowego. A to zmienia zasady gry.
Co możesz zrobić jako wydawca?
Twórz treści, które „uczą AI”. Modele językowe uczą się z publicznych, otwartych treści. Dlatego pisz jak ekspert – prosto, konkretnie, z wyraźnymi wnioskami i rekomendacjami. Zamiast ogólnego lania wody, daj odpowiedzi: „Ten model polecamy najbardziej, bo…”.
Buduj treści typu Q&A lub poradnikowe. AI lubi logiczną strukturę. Pytanie → odpowiedź. Argument → przykład. Twoje treści muszą wyglądać jak dobra rozmowa z doradcą, a nie jak monolog SEO.
Zadbaj o dane strukturalne (schema.org: FAQPage, Review, HowTo). Dzięki nim Google (i AI Overviews) lepiej rozumieją, co zawiera Twój tekst. To wpływa bezpośrednio na to, czy zostaniesz zacytowany.
Przemyśl paywalle – AI nie przeczyta zamkniętych treści. Jeśli zależy Ci na cytowaniu, część wiedzy musi pozostać otwarta.
Eksperymentuj z własnym AI-asystentem na stronie, który przeszukuje Twoje treści i pomaga użytkownikom w trybie rozmowy. To świetny sposób, by utrzymać ruch i przekształcić go w lojalność.
Co możesz zrobić jako sklep lub marka?
Zacznij tworzyć treści eksperckie. Nie tylko opisy produktów, ale także rankingi, porównania, „jaki wybrać” – wszystko to, co AI może przyswoić i potem użyć w odpowiedzi. Zadbaj o czyste i dostępne feedy produktowe, z aktualnymi danymi, dobrze opisanymi cechami i logicznym nazewnictwem. AI lepiej rozumie ustrukturyzowane informacje niż marketingowy bełkot.
Optymalizuj opisy pod AI, nie tylko pod SEO. To oznacza konkrety: rozdzielne cechy, realne liczby, prosty język, zrozumiały kontekst.
Testuj mikroreklamy typu Q&A: np. „Jaki ekspres do kawy do 1000 zł?” – i dajesz konkretną odpowiedź z produktem. To działa lepiej niż ogólny display, bo imituje zachowanie czatu.
Zintegruj swoje produkty z AI-asystentami – poprzez dostępne API lub wtyczki. ChatGPT Plugins czy Search Generative Experience (SGE) od Google będą wymagały danych z zewnątrz. Jeśli ich nie dasz – Twój produkt się nie pojawi.

Jak mierzyć skuteczność? Co pokazać klientowi?
KPI | Co mierzy | Jak pozyskać |
---|---|---|
AI Presence Rate | % zapytań, w których marka pojawiła się w odpowiedzi AI | Testowe zapytania do ChatGPT |
AI Share of Voice | Jak często Twoja marka pojawia się w porównaniu z konkurencją | Porównawcza analiza odpowiedzi AI |
Brand Recall in AI Answer | Czy marka została wymieniona z nazwy? | Analiza promptów/odpowiedzi |
Engagement z treści AI-ready | Czas na stronie, kliknięcia w linki w obrębie AI-friendly contentu | Google Analytics + tagi |
CTR z asystentów AI (jeśli są plug-iny) | Ile osób kliknęło w produkt z poziomu czatu AI | Pluginy / feed monitorujące kliknięcia |
Przyrost organicznej sprzedaży z nazw brandowych | Wzrost zakupów z nazwą brandu w ścieżce | GA4, Brand Search Uplift |
Co to zmienia w relacji wydawca–brand?
To nie jest już „reklama” w klasycznym sensie. To tworzenie wspólnej obecności w przyszłościowym kanale. I co najważniejsze – nikt nie ma w tym jeszcze przewagi. To terytorium do zagospodarowania.
Wydawca wnosi:
autorytet domeny
treści edukacyjne
wiedzę redakcyjną i strukturalną
dostęp do ruchu
Marka wnosi:
dane produktowe
cechy wyróżniające
know-how branżowe
budżet na development i pomiar
I jeszcze jedno…
Skąd brać dane?
Brand Search Uplift / przyrost konwersji brandowej
To jedna z najbardziej „miękkich”, ale realnych metryk:
Jeśli AI rekomenduje Twój brand, użytkownicy mogą go potem wpisać w Google.
Możesz więc obserwować wzrost wyszukiwań brandowych (Google Search Console → zakładka „Zapytania”).
Lub w GA4:
Zestaw to z okresem sprzed wdrożenia AI-contentu.
Użytkownicy, którzy weszli na stronę wpisując markę, trafiają do segmentu „brand-aware”.
Duże platformy (jak Google, OpenAI) nie udostępniają dashboardów „czy jesteś w AI”, więc:
musisz zbudować własny zestaw pytań i własny monitoring.
możesz oferować to jako usługę klientowi — np. „audyt obecności w odpowiedziach AI” co miesiąc.
Zaangażowanie w treści:
To daje ogromne możliwości komercyjne i buduje pozycję doradcy, a nie tylko sprzedawcy „reklam do klikania”.
To klasyczne metryki dostępne w:
Google Analytics 4 – tagowanie treści zoptymalizowanych pod AI jako osobne sekcje,
Google Tag Manager – do mierzenia scroll depth, klików w interaktywne elementy (np. Q&A),
Hotjar, Clarity – do map kliknięć i rejestracji zachowań użytkownika.
Możesz przypisać specjalne ID/tag do treści typu „AI Booster” i analizować ich wydajność względem klasycznych artykułów czy reklam.
ChatGPT (OpenAI) – poprzez własne testowe zapytania, najlepiej automatyzowane przez API (gpt-4o).
Możesz zapisać listę 100 pytań typu:
„Jaki smartwatch do 1000 zł?”
„Który ekspres ciśnieniowy warto kupić?”
i automatycznie analizować, czy odpowiedź zawiera Twój brand.
Perplexity.ai – umożliwia dostęp do wyników przez API. Często cytuje źródła – można analizować, z jakich stron pochodzi wiedza.
Dodaj komentarz